Idealny dzień na spacer i na paralotnie! Temperatura przez cały dzień wahała się w okolicach 0°C, stan morza 4-5°B, idealnie błękitna niebo przesłaniały dziś wyłącznie kolorowe skrzydła paralotni. Odsłonięta i niczym nie porośnięta wydma w Trzęsaczu to wymarzone miejsce dla paralotniarzy. Przy odpowiednich warunkach atmosferycznych przyjeżdżają tu ekipy z woj. zachodniopomorskiego, a także z dalszych części Polski. To barwne wydarzenie można podziwiać wprost z wydmy lub z pomostu widokowego przy ruinach kościoła w Trzęsaczu.
12lut
12 lutego 2011 o 20:47
Tomku, jak się robi taki efekt jak na 28 zdjęciu????? Wrażenie jest niesamowite. Zazdroszczę tym paralotniarzom, że mogą popatrzeć na morze z trochę innej perspektywy :)
12 lutego 2011 o 20:58
Pięknie!!! Dawno nie pisałem, dzisiaj nie wytrzymałem, ukazuje Pan wszystkie barwy WR, jak zwykle w zachwycający sposób.Dokoła szaro, buro a i tak chciałoby się tam być.Mam nadzieję, że nadal będzie się Panu chciało pokazywać nam jak pięknie jest nad morzem.Na dzisiejszych fotografiach powiało optymizmem, wiosną. Panie Tomaszu, dzięki i pozdro.
13 lutego 2011 o 08:49
Zrobiło się bardzo kolorowo na niebie wybrzeża.Przypominają mi się zaraz letnie pobyty na WR.:)
Pozdrawiam.
13 lutego 2011 o 11:46
to musi byc wspaniałe przezycie ,taki odlot .Tez miałem odloty nad morzem ,ale trochę inne bardziej przyziemne .
13 lutego 2011 o 11:49
Te przyziemne,też mogą być bardzo fascynujące ;):):)
13 lutego 2011 o 11:50
Witam .
Czyż te paralotnie nie wyglądają jak kolorowe egzotyczne motyle które oznajmiają że wiosna już coraz bliżej .
14 lutego 2011 o 00:01
Margo, trzeba kupić najtańszy dostępny obiektyw typu rybie oko, albo spróbować jakiś narzędzi do zniekształcania obrazu – przypuszczam, że można uzyskać podobny efekt. Panie Szymonie, pięknie dziękuję za miłe słowa. Maciej, mi tam na miejscu dłonie mroziło! Piotrek i Margo widzę, że podzielacie fascynacje do przyziemnych odlotów, więc może w tym roku zorganizujemy na Wybrzeżu Rewalskim jakieś spotkanie :) – może być odlotowo! Janusz, czekam tej wiosny niecierpliwie… Fotorelacja zimą wcale nie należy do najłatwiejszych. Pozdrawiam Was serdecznie!
14 lutego 2011 o 09:34
Tomku, pomysł bardzo dobry, tylko obawiam się, że bardzo trudny do zrealizowania, choć nie mówię, że niemożliwy ;)