16sie
Temperatura w cieniu 25°C, do południa pochmurno, po południu zachmurzenie częściowe, temperatura Bałtyku 21°C, stan morza 0-1°B. Ciągle letnie temperatury i brak deszczu, którym straszą media. Na Wybrzeże Rewalskie nie dotarły burze i ciągle można się opalić.
Dodaj komentarz »
16 sierpnia 2010 o 21:03
Jakie opalone ciałka :) A chmury dzisiaj u mnie były lepsze;) Nagle zrobiło się ciemno jak w nocy, a dalej to już lepiej nie powiem co się działo(szok).
A na ostatnim zdjęciu to chyba nie fląderka??? :)Stawiam na dorszyka :):):)
16 sierpnia 2010 o 21:56
Piękne widoki z wczasowego Pobierowa, które potrafi wyjątkowo przyciągać właśnie tym wakacyjnym, leśnym i morskim klimatem więcej turystów od innych, gdyż jak widać plaża jest nadal pełna, mimo niepełnego nasłonecznienia. Bardzo pomysłowe są te wstawki kulinarne, tym razem porcja pysznej i dobrze przyprawionej soli z frytkami.
16 sierpnia 2010 o 22:52
apetycznie wygląda ta rybka :)
17 sierpnia 2010 o 06:26
Deser juz goscił,rybka dzisiaj doprowadza nasze zmysły do szaleństwa kulinarnego ,piekne widoki za kazdym razem ,to teraz w najlbizszej fotorelacji czas na bezalkoholowe nadmorskie piwko :)
17 sierpnia 2010 o 12:04
A ja zamiast bezalkoholowego piwka /MRUGNIĘCIE OKIEM/ wolałbym pooglądać jakieś śliczne foczki, ponieważ będąc nad morzem na plaży były same wieloryby buuuuuuu :)
17 sierpnia 2010 o 12:51
Tomku!!!Nie tak dawno wróciłam z Trzęsacza i okolic a już zatęskniłam.!!!Za wszystkim..za morzem..za bryzą..za goframi…za rybkami za cudownymi mieszkańcami którzy są zawsze dla Nas mili i uśmiechnięci :) Ech..Pozostaje czekać wytrwale do następnych wakacji :)
19 sierpnia 2010 o 11:03
Chciałem przypomniec ze za rowne dwa tygodnie ferajna bedzie juz siedziałą w ławkach szkolnych,inna w przedszkolach ,a wtedy kazdy miłośnik piwa bedzie mógł usiasc na plazy z kubkiem tego złocistego trunku i delektowac sie nim bez najmniejszego stresu ze za chwile jakis mały oszołom ze szpadelkiem w reku nasypie nam piasku do piwka.
19 sierpnia 2010 o 11:14
Piotrek, bardzo słuszna uwaga! Wrzesień jest moim ulubionym letnim miesiącem!
19 sierpnia 2010 o 13:47
Gdybym miała wybierać czas, gdy nie ma dużo turystów, to bardziej skłaniałabym się do czerwca, bo dzień jest dłuższy i więcej ciepłych dni, jedyny mankament to zimne morze :)
19 sierpnia 2010 o 14:50
Martwię się o pogodę w przyszłym tygodniu na WR, bo prawdopodobnie go tam spędzę. Jednak urlop na WR należy planować w ramach lipiec – sierpień, bo poza tym okresem jest tam niestety wiele obiektów po prostu zamkniętych lub zabitych deskami, w sensie dosłownym. Wtedy ma się uczucie, że spóźniliśmy się na pociąg, a następnego tak szybko nie będzie. Byłem kiedyś we wrześniu i są tam pustki. Jest oczywiście zawsze morze, plaża i może być nawet i pogoda, tylko trzeba jeszcze coś zjeść, a z tym jest wtedy mniej wariantów do wyboru.
19 sierpnia 2010 o 23:15
Krzysztofie,na co dzień mamy takie rarytasy,że nawet gdy byśmy jedli przez tydzień chleb z smalcem,to i tak mimo pozamykanych nie których lokali,warto tutaj zajrzeć,bo takiego klimatu jak na WR ,nie znajdziesz nigdzie!!:):):)